poniedziałek, 21 lutego 2011

Koniec podsumowania

Uf...skończyłam inwentaryzację róż które już miałam i które kupiłam a na które jeszcze czekam.
Mam jeszcze zamówione róże ale czekam na dostępność wycenę po zimie tak więc nie wpisałam ich do "stanu posiadania".
Są to
My Girl - 1 szt-wielkokwiatowa
Bailando -1 szt - rabatowa
Octavia Hill - 1 szt - rabatowa
Pastella - 1 szt -rabatowa
Louise Odier - 1 szt-historyczna
Souvenir du Docteur Jamaine- 1 szt-historyczna
Garden of Roses - 1 szt - rabatowa
Bremer Stadtmusikanten- 1 szt - rabatowa
 no i zakładam ,że jeszcze "po drodze" coś kupię .W kwietniu [jak będzie otwarty sklep internetowy] planuję dokupić kilka z kolekcji Paulsena .
Teraz zastanawiam się jak to wszystko rozplanować żebym nie musiała potem znowu przesadzać.Kilka obecnych będzie musiało zmienić miejsce zamieszkania.Kilka iglaków też .Tak jest jak się sadzi "na dziś" i nie myśli o jutrze.
Kolekcja się powiększa i muszę zacząć już inaczej patrzeć na ogród.Wertuję różne strony,szukam inspiracji
i powoli krystalizuje się w głowie zarys ogrodu.
Na razie ogród śpi przykryty niedużą warstwą śniegu ale w powietrzu już czuć ,ze niedługo będzie jakieś przesilenie.

Róża bordowa na pierwszym planie Wiliam Szekspir do przesadzenia.W tym miejscu chce zrobić przejście do drugiej części ogrodu .W  niej będą posadzone wszystkie róże kupione wiosną
Tak ten "kawałek" wygląda-to zdjęcie z wiosny ubiegłego roku.Sporo do zagospodarowania

Od tej śliwy w głębi do drzewka na pniu [agrest] a potem w lewo do brzoskwini i dalej w lewo to miejsce na ogród.Wzdłuż żywopłotu z tui chce posadzić wszystkie wysokie róże a potem ...to już pójdzie.Zastanawiam się jak to miejsce będzie wyglądało za rok

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz