sobota, 17 grudnia 2011

W wielkim skrócie

W wielkim skrócie to co było najładniejsze w ogrodzie w 2011 roku.Róża przypadkowo bo te akurat były wszystkie piękne

czwartek, 15 grudnia 2011

Na dobranoc

Róże McGredy

Artur Bell- 3 szt-róże bardzo silne,wytrzymałe i chyba służy im słońce oraz przewiew bo nie chorowały.Tylko żółć przechodziła w kolor kremowy.Bardzo ładnie wyglądają o zmierzchu - jakby oddawały światło. Ja starczy mi determinacji wiosna to posadzę je wszystkie trzy razem bo teraz rosną nieciekawie :( każda osobno
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Bantry Bay
Róża kupiona wiosną i byłam jej ciekawa bo 3 lata zastanawiałam się nad kupnem.I na razie jest ok.Ładny zgrabny krzaczek sporo kwiatów.I to takich jakie lubię:) Idealnie jak na pierwszy sezon.Nie chorowała
Obrazek Obrazek Obrazek

Kronenberg

Mocna,silna róża chociaż po zimie długo odbijała.Kwiaty-niby nie lubiłam dwukolorowych a trochę się nazbierało] a jednak one potrafią zauroczyć.Na początku kupowałam róże jak leciało i ona jest jedną z nich.Kilka już nie ma a ona została i dobrze.Przetrwały najsilniejsze.Jest bardzo podobna do Alleluja którą przez przypadek [miała być inna] posadziłam obok a rośnie tam jeszcze Chicago Peace i tworzą ładne trio.Mam jeszcze Heimatmelodie ale na razie posadzona w innym miejscu.Pewnie wiosną coś pomyślę :shock:
Obrazek Obrazek Obrazek
Jest ich niewiele ale myślę,że to dobre i silne róże.Chorowały nie mniej i nie więcej niż inne chociaż tegoroczna Bantry Bay była zdrowa.

I taki mały zestaw Eden Rose z powojnikami

niedziela, 11 grudnia 2011

Róże Delbarda

To będzie pierwsza zima z tymi różami.Trzy mam od wiosny a siedem kupiłam jesienią
La Rose de Molinard-tą różę uznaję za nr.1 z róż posadzonych w tym roku.Zdrowa,pięknie kwitnąca,ładny kwiat.No i zgrabny krzaczek.To tyle







Emilia Maria- tak nazywają si e róże które kupiłam jesienią.Kupiłam 2 szt.bo prawdopodobnie jej prawdziwa nazwa to właśnie La Rose de Molinard.Czy naprawdę dowiem się latem.

Saint de Exupery-ta miała bardzo długi start wiosną ,rosła w złym miejscu .Ale zakwitła wielkimi kwiatami.Jesienią przesadziłam i mam nadzieję,że jej nie zaszkodziłam






Alleluja-już kiedyś pisałam,że to jest róża którą dostałam pomyłkowo.Ale to miła pomyłka tym bardziej,że jedną  za darmo dostałam tą którą miałam mieć:)