Róża kupiona latem.Kupiłam kwitnącą ale ona dopiero teraz pokazała swoje piękno.Kilka listków porażonych plamistością ale usuwamy je na bieżąco.
Piękna jest :)
Usunęłam drugi blog Zielony Zakątek - początkowo miał być o moim ogrodzie a właściwie moich różach ale potem okazało się ,że zrobił się z niego misz-masz i w pewnym momencie stwierdziłam,że nie mam co i o czym w nim pisać.Róże,ogród są ze sobą nierozerwalnie związane a dom i jego sprawy to zupełnie inna bajka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz