wtorek, 8 stycznia 2013

M- jak Mary Rose

Mary Rose - jedna z pierwszych róż angielskich w ogrodzie która przeżyła.Widocznie trafiłam na dobrą sadzonkę bo po pozostałych kupionych  w tym czasie pozostało wspomnienie.To mnie zniechęciło do róż angielskich i dopiero Queen of Sveden i Glamis Castle kupione już z dobrego żródła  Rosaplant mają się dobrze.
Mary Rose- w tym roku pogoda jej sprzyjała





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz