Mary Rose-mocno ucierpiała po zimie,został jej jeden pęd który mocno się rozkrzewił i po raz pierwszy byłam zadowolona z krzewu i kwiatów
Pilgrimm-kolejna róża która po zimie była ledwo żywa.Ale jesienią zakwitła 1 kwiatem.Teraz jest ładnym krzaczkiem i czekam na wiosnę
Warwick Castlena początku były cztery sztuki,została jedna po kwitnięciu chorowała,słabo rosła.Przesadziłam i zobaczę co dalej
Wiliam Szekspir-piękna róża,w tym roku chyba służyły jej pochmurne dni ,nie musiała mdleć od upałów.Zobaczę jak będzie za rok
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz