wtorek, 8 stycznia 2013
M- jak Mozart
Mozart- jedna z tych ulubionych.Nie przemarzła za bardzo ubiegłej zimy i dlatego nie starowała od ziemi.I jej wielkość mnie zadowoliła.Kwitła całe lato wielkimi kiściami.Zdecydowanie ładniejsza od "kuzynki" Balleriny
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz