środa, 20 czerwca 2012

Deszczowy poranek

Nehema-niestety nie wyczuwał słynnego zapachu ale to może wina wilgoci.Czułam zapach kocimiętki którą posadziłam obok.Sama róża.....piękna.Jeszcze niska
ObrazekObrazek
Kolejna nowość Dames de Chenonceau
ObrazekObrazek
Helena Semiplena
Obrazek
Amelia-trochę sponiewierana przez deszcz.Ale to jej pierwszy kwiat
ObrazekObrazek
Anna Scharsach
Obrazek
Kolejna nn-kupiona jako Mrs.Bosanquet ale z nastawieniem,ze to może być bzdura.Tak jak z Rokoko :D Jest ładna,pędy ma silne,grube
Obrazek

1 komentarz:

  1. Cudowne masz te róże i w fantastycznym towarzystwie . Na dodatek takie świeżutkie ,wykąpane deszczem. A u mnie ani grama opadów . Wszystko omdlewa a róż to w ogóle nie ma . Zazdroszczę Ci. ach

    OdpowiedzUsuń