A to róża kupiona jako Rokoko Hmmmm ????Jak na razie to "gryzie
się z fioletową szłwia
Marta-po zimie przycięta bardzo nisko szybko wypuszcza nowe pędy no i imienniczka mojej wnuczki
Dronningen av Danmark-tą
o mało bym straciła.Rozrosła się bardzo a ja zadowolona czekałam na
kwiaty które okazały się że wyrosły z dziczka.Musiałam wyrwać i wyciąć
kilka wielkich pędów dzikich i zostało to co trzeba.Róża osłabiona a
kwiatek mizerny
Pierwszy kwiat róży Poulsena Dolly albo Springs -jak kto woli.Były 3 posadzone został 1.Szkoda
Pierwsze kwiaty Leonardo da Vinci-krzaczki [2 szt] na razie małe ale był mocno cięty
i na koniec z nowo-kwitnących Nev Dawn-bardzo odpowiada mi jego porcelanowo-różowy kolor Kwiaty gdzieś się pochowały w gąszczu Veinenblau.Trzeba będzie wydobyć pędy i podwiązać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz